Wywiad z Justyną Kasprowską - absolwentką kierunków Gospodarka i zarządzanie publiczne oraz Zarządzanie
OBECNA AKTYWNOŚĆ ZAWODOWA
Na czym polega Pani obecna praca i/lub działalność społeczna?
JK: Jako członkini globalnego zespołu marketingu i komunikacji, zajmuję się zarządzaniem informacją i projektowaniem doświadczeń pracowników w 11 krajach – w Polsce, Czechach, Grecji, Rumunii, Izraelu, Turcji, Słowacji, Serbii, Bułgarii, we Włoszech i na Węgrzech.
Współpracując z członkami lokalnego zarządu i liderami działów wspierających biznes, opracowuję strategie komunikacji wewnętrznej. Poza standardową działalnością, jestem również zaangażowana w inicjatywy wewnętrzne obejmujące Europę i Bliski Wschód.
W swojej pracy promuję kulturę inkluzywności. Wspieram inicjatywy edukacyjne dotyczące m.in. nieświadomych uprzedzeń, stereotypów, różnic kulturowych, dostępności oraz inkluzywnego języka. W kraju wdrażam globalne kampanie, ale współpracuję również z wyjątkowo aktywnymi i zaangażowanymi społecznościami lokalnymi. Takie działania są wyrazem wartości organizacji, pozwalają nam tworzyć równe, przyjazne i rozwojowe miejsce pracy. Pracując w różnorodnym zespole mamy możliwość zestawiania różnych perspektyw i doświadczeń, co pozwala nam tworzyć bardziej kreatywne i innowacyjne rozwiązania – generuje konkretną wartość biznesową. Trafnym podsumowaniem firmowego i mojego osobistego „dlaczego?” jest ten krótki film (dostępny w języku angielskim).
W dobie dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozwoju sztucznej inteligencji – znaczenie komunikacji wewnętrznej w zarządzaniu zmianą zyskuje na znaczeniu. Dlatego wspieram biznes w realizacji wewnętrznych projektów transformacyjnych.
W swojej pracy wykorzystuję narzędzia IT, które służą do analizy dużych ilości danych generowanych przez wewnętrzną komunikację. Analiza ta dostarcza cennych informacji na temat nastrojów pracowników, wzorców komunikacji i poziomów zaangażowania, umożliwiając bieżące korekty moich działań. Moja praca opiera się jednak głównie na empatii, zrozumieniu i umiejętności budowania relacji między ludźmi. W ostatnich latach angażowałam się w przygotowywanie komunikacji kryzysowych. Istotnym elementem jest informowanie o programach wsparcia zdrowia psychicznego i dobrostanu.
Wiele satysfakcji daje mi również przygotowywanie kampanii zachęcających pracowników do zaangażowania w wolontariat i inne akcje wspierające realizację celów zrównoważonego rozwoju - podejmowania dobrowolnych inicjatyw i działań, które pozwalają nam pozytywnie wpływać na środowisko i społeczności lokalne.
Jakie kwalifikacje i kompetencje są szczególnie ważne na Pani stanowisku pracy i/lub podejmowaniu działalności społecznej?
JK: Wiedza na temat psychologii, marketingu, prawa pracy oraz analizy danych. Projektując kampanie i komunikacje analizuję profil odbiorców, by dostosować formę, język i kanały komunikacji do ich preferencji, przyzwyczajeń, by zyskać ich uwagę – co w dobie natłoku informacji bywa wyzwaniem.
W swojej pracy wiele czasu poświęcam studiowaniu rozwiązań technologicznych, by rozumieć ofertę firmy oraz naturę pracy społeczności dla której tworzę strategię komunikacji. Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje wszystkie branże – w tym marketing. Dlatego staram się na bieżąco aktualizować moją wiedzę o technologiach i narzędziach.
Jak wygląda Pani typowy i nietypowy dzień pracy?
JK: Mój typowy dzień? Specyfikę mojej pracy bardzo trudno opisać w kontekście jednego dnia. Działam na długotrwałych procesach.
Natomiast w skrócie, wiele godzin spędzam na rozmowach z moimi klientami wewnętrznymi, ale i osobami, które mają być potencjalnymi odbiorcami programów, które współtworzę lub wspieram. Czasami są to bardzo formalne spotkania, na których analizujemy szczegółowe dane, informacje zwrotne zebrane podczas poprzednich edycji. Natomiast bywa i tak, że bardzo wartościowe wiadomości o trendach rynkowych i potrzebach pracowników pozyskuję podczas zwykłej rozmowy przy porannej kawie.
Mając wstępne pomysły organizuję spotkania robocze z ekspertami z działów kreatywnych, którzy wspierają mnie w przygotowywaniu treści, materiałów graficznych, filmowych, stron internetowych.
Często w swojej pracy mówię też „nie” – kierując się priorytetem realnej wartości kampanii czy komunikatu dla pracowników i pracowniczek.
Mniej typowe dni? Gdy pracowałam w dziale odpowiedzialnym za employer branding, wraz z profesjonalną ekipą filmową i aktorami nagrywaliśmy reklamę na Stadionie Narodowym. To było dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie.
Spędziłam też wiele czasu na niezwykle inspirujących spotkaniach z przedstawicielami Uczelni (głównie na Śląsku). Przez pewien czas miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w programie Corporate Readiness Certificate w roli organizatora po stronie Accenture, ale i trenerki.
Które z obecnych obowiązków należą do Pani ulubionych?
JK: Uczenie się. Rozpoznanie nowego tematu lub opanowanie nowej umiejętności daje mi wiele energii i satysfakcji.
Bardzo cenię możliwość wspierania różnorodności oraz równości na rynku pracy. Pracując nad tego typu projektami, poznałam wspaniałe, zaangażowane społecznie osoby, które zmieniają rzeczywistość wokół nas, np. Przedstawicielki Fundacji Mamo Pracuj, Geek Girls Carrots, Perspektywy, Majkę Lipiak z Leżę i Pracuję, osoby reprezentujące Fundację Poland Business Run.
W ramach obowiązków zawodowych miałam również okazję uczestniczyć w inspirujących konferencjach, np. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, Perspektywy Women in Tech Summit oraz World Employer Branding Day w Pradze i Lizbonie.
Aktualnie lubię też testować możliwości sztucznej inteligencji w działaniach marketingowych.
Czy w Pani przypadku możliwe było połączenie pracy zawodowej z pasją?
JK: Zdecydowanie tak. Pasjonuje mnie temat psychologii i różnorodności kulturowej – praca wspiera mnie w rozwijaniu tych zainteresowań. Zachowuję też równowagę między życiem osobistym i zawodowym – a więc mam również czas dla najbliższych i na pasje – takie jak sport i niedawno odkryta miłość do ogrodnictwa.
Jakie są obecnie największe wyzwania w Pani pracy?
JK: Budowanie poczucia przynależności do organizacji w dobie pracy zdalnej. Kluczowe jest zapewnienie regularnej komunikacji i interakcji między członkami zespołu, tworzenie przestrzeni do dzielenia się sukcesami, wyzwaniami i pomysłami, aby wzmacniać więzi i poczucie wspólnoty. Ważne, a zarazem trudne, jest zapewnienie uczestnictwa w spotkaniach zespołowych i inicjatywach, które integrują pracowników zdalnych z resztą organizacji.
Zmieniające się preferencje i zachowania wymagają ode mnie elastyczności i umiejętności dostosowywania swoich strategii.
Czy podczas pracy wykorzystuje Pani wiedzę, umiejętności, kontakty zdobyte podczas studiów?
JK: Doceniam, że podczas studiów zachęcano nas do współpracy w grupach i prezentowania swoich pomysłów przed publicznością – to ogromny zasób umiejętności. Świadomie lub nie – wówczas przygotowywałam się do prezentacji klienckich, uczyłam się ról zespołowych, sztuki perswazji, opowiadania ciekawych historii. Do dziś wracam również do notatek z zajęć dotyczących negocjacji międzynarodowych.
Ogromną wartość stanowiło też zaangażowanie Uczelni we wspieranie działalności organizacji studenckich. Uczestnictwo w projektach AIESEC zapoczątkowało moją karierę w employer brandingu. Dzięki tej dodatkowej aktywności, poznałam reprezentantów swojego pierwszego (wtedy przyszłego) pracodawcy. Spotkałam także niezwykle inspirujących studentów, którzy do dziś swoją działalnością zmieniają świat edukacji i biznesu, a na drodze zawodowej miałam ogromną przyjemność spotkać część z nich ponownie.
Czy kończąc studia przewidywała Pani, że tak potoczy się Pani ścieżka kariery?
JK: Chciałam, by tak wyglądała, ale nie byłam pewna czy ten cel jest dla mnie osiągalny. Miałam wówczas dylemat czy angażować się bardziej w tematy kadrowe czy marketingowe – ostatecznie w swojej roli łączę zadania z tych dwóch obszarów.
STUDIA
Dlaczego wybrała Pani naszą Uczelnię, kierunek i specjalność?
JK: Znałam kilku absolwentów, którzy imponowali mi swoją wiedzą i osiągnięciami. Co więcej, szukałam uczelni, która pozwoliłaby mi zostać na moim ukochanym Śląsku. Od zawsze interesowałam się otoczeniem społeczno – gospodarczym i szukałam kierunku, który przygotuje mnie do ról, w których będę mogła wspierać innych ludzi, mieć wpływ na naszą wspólną rzeczywistość.
Czy uważa Pani, że wybór studiów w naszej Uczelni to był dobry wybór?
JK: Zdecydowanie tak. Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach dał mi nie tylko możliwość zdobycia dyplomu – a przede wszystkim- zapewnił dostęp do ciekawych programów edukacyjnych i umożliwił współpracę z biznesem podczas studiów. Dzięki standardowym zajęciom otrzymałam cenną wiedzę, a wszelkie dodatkowe aktywności pozwalały mi budować sieć kontaktów i zdobywać cenione na rynku doświadczenie. Poznałam tu także wspaniałych ludzi. Kilka przyjaźni zawartych na studiach trwa do dzisiaj – mimo tego, że mieszkamy w różnych miastach, a nawet krajach.
Czy podczas studiów uczestniczyła Pani w programach wymiany międzynarodowej?
JK: Niestety nie i bardzo tego żałuję. Programy międzynarodowej wymiany studenckiej mają wiele wartości - umożliwiają studentom poszerzenie horyzontów i rozwinięcie umiejętności międzykulturowej komunikacji i współpracy. Programy te mogą przyczynić się do budowania sieci kontaktów międzynarodowych, które mogą być cenne zarówno podczas studiów, jak i w przyszłej karierze zawodowej.
Jak wspomina Pani czas przygotowania pracy dyplomowej (w tym rolę opiekuna naukowego/promotora w przygotowaniu pracy)? Czy wybrany temat pracy dyplomowej wniósł realną wartość w Pani rozwój zawodowy/karierę zawodową? Czy coś – z perspektywy czasu – pisząc pracę dyplomową – zrobiłaby Pani inaczej?
JK: Ze szczególnym sentymentem wspominam swoją pracę magisterską. Moim promotorem był wówczas dr Marian Ingram. Jestem Mu bardzo wdzięczna za wsparcie pomysłu wyboru tematu, dotyczącego strategii kształtowania wizerunku pracodawcy (employer branding). Zagadnienie było wówczas nowe i sięgałam głównie do literatury zagranicznej. Okazana pomoc pozwoliła mi postawić swoje pierwsze kroki na ścieżce zawodowej. Pisanie pracy nie było obowiązkiem, a procesem uczenia się i rozwijania moich zainteresowań.
Czy podczas studiów wykazywała się Pani aktywnością zawodową?
JK: Jak już wcześniej wspomniałam byłam członkinią organizacji studenckiej AIESEC. Zaangażowałam się wówczas w projekt Dni Kariery (targi pracy), Youth to Business Forum- konferencję na której studenci prowadzili rozmowy z reprezentantami prestiżowych firm i ekspertem Harvard Business Review. Wyjątkowo ważnym dla mnie projektem był program ambasadorski dla jednej z wiodących marek branży konsultingowej. Po roku uczestnictwa w inicjatywie zostałam zaproszona do koordynowania ogólnopolskiego programu ambasadorskiego dla studentów z kierunków ekonomicznych i prawniczych. Efektem tego zaangażowania był również staż w dziale HR – tak zaczęła się moja, trwająca do dzisiaj, przygoda z employer brandingiem.
Jaką radę dałaby Pani studentom, którzy stoją przed wyborem miejsca w którym będą realizowali praktyki zawodowe i nie mają jeszcze żadnych doświadczeń zawodowych?
JK: Polecam wybrać pracodawcę i staż, który zapewni wartościowe doświadczenie i rozwój. Ważne jest, aby dołączyć do firmy, która oferuje programy mentoringowe i możliwość nauki od doświadczonych profesjonalistów. Ponadto, warto wybrać staż, który jest zgodny z zainteresowaniami i celami zawodowymi, aby zdobyć praktyczne umiejętności i wiedzę w swojej dziedzinie. Warto już od początku studiów angażować się w dodatkowe projekty, wolontariat, działalność organizacji studenckich, by wyróżnić się wśród innych, budować atrakcyjne CV i zdobywać pierwsze doświadczenia związane ze współpracą międzynarodową, zarządzaniem projektami.
Jak wspomina Pani okres studiów?
JK: Bardzo pozytywnie. To był czas intensywnego rozwoju, wartościowych przyjaźni i doświadczeń.
Dziś z uśmiechem wspominam nocną naukę, życie w trasie pomiędzy uczelnią w Katowicach a stażem w Warszawie, spotkania projektowe w organizacji studenckiej, a później łączenie stałej pracy z nauką. Mimo tak wielu zajęć, nadal znajdowałam czas na spotkania ze znajomymi, podróże i koncerty. Kreatywne i pozytywne otoczenie napędzało mnie do działania.
Na pierwszym roku najtrudniej było zdać egzamin z Polityki Gospodarczej u dr hab. Andrzeja Barteczka prof. UE. Pamiętam moją ogromną dumę, gdy udało mi się to zrobić w pierwszym terminie.
Szczególnie zapadły mi w pamięć zajęcia z negocjacji międzynarodowych z śp. dr Grażyną Królik – była bardzo wymagająca. Każde zajęcia zaczynały się tzw. kartkówką, ale jej wykłady były bardzo ciekawe. Pracuję dziś w międzynarodowym środowisku i niejednokrotnie korzystam z wiedzy, którą mi przekazała.
Kiedyś planowałam karierę w sektorze publicznym, myśląc o stanowisku urzędniczym, jednak po zajęciach z dr hab. Tomaszem Ingramem, prof. UE odnalazłam w sobie pasję do biznesu. Zaczęłam szukać miejsca, w którym mogę być blisko technologii i innowacji, wspierając rozwój pracowników.
Sporo wspomnień przywołuje też hol budynku A. To tam organizowałam stoiska informacyjne, by promować dostępne praktyki i konkursy. Przy tej okazji nawiązałam wiele ciekawych znajomości. Wpłynęło to też pozytywnie na moją kondycję ... przeniosłam wtedy tony banerów, ulotek i gadżetów.
Czy było coś, co wyróżniało Panią z grona studentów?
JK: Robiłam dobre notatki :-) Wiele osób rozpoznawało mnie też ze względu na moją działalność w organizacji studenckiej. Na co dzień byłam jednak zwykłą studentką, ciekawą świata, lubiącą współpracę w grupie. Miałam w głowie wiele marzeń i celów, dlatego zawsze starałam się szukać kontaktu z otoczeniem gospodarczym.
AKTYWNOŚĆ ZAWODOWA I ROZWÓJ ZAWODOWY
Jak szybko znalazła Pani pracę, która spełniła Pani ambicje zawodowe?
JK: Taką pracę znalazłam już na studiach – była to wcześniej wspomniana praktyka w jednej z wiodących firm konsultingowych, dla której działałam poprzednio w roli ambasadora.
Czy podnosiła Pani swoje kwalifikacje zawodowe po ukończeniu studiów w naszej Uczelni?
JK: Ukończyłam studia podyplomowe z Prawa Pracy na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie analizowałam polski system orzecznictwa pod kątem dyskryminacji w miejscu pracy. W Accenture mam stały dostęp do szkoleń. W ostatnim czasie ukończyłam kurs ze storytellingu i obsługi narzędzi do zaawansowanej analizy danych. Biorę również udział w konferencjach marketingowych i biznesowych.
Czy według Pani obszar działania firmy/instytucji powinien stanowić istotne kryterium wyboru miejsca zatrudnienia?
JK: Zawsze chciałam pracować dla organizacji, której działania są zgodne z moimi indywidualnymi wartościami. Zwracam zatem szczególną uwagę na kulturę organizacyjną, wpływ firmy na środowisko i lokalne społeczności. Szukałam też swojego miejsca w dynamicznie rozwijających się sektorach – praca dla firm technologicznych to szansa i zobowiązanie do ciągłego uczenia się.
Co Pani zdaniem miało największy wpływ na przebieg Pani kariery i kolejne awanse?
JK: Budowanie długotrwałych partnerskich relacji oraz gotowość do zmian. Staram się proaktywnie budować swoją karierę – mam pomysł na siebie. Nie czekam aż „coś mi się przytrafi”. Angażuję się w tematy, które mnie interesują – czasami definiując na nowo swoją rolę w organizacji.
Co Pani zdaniem jest ważne podczas wyznaczania i realizacji celów zawodowych, biznesowych itp.?
JK: W kontekście celów zawodowych – elastyczność i uważność na nasze potrzeby, które z czasem się zmieniają. Marzenia i cele, które postawiliśmy sobie na początku kariery zawodowej nie muszą być już aktualne. Obecne warunki wymagają ciągłego uczenia się i otwartości na zmiany. Stawiając sobie cele biznesowe, warto zaczynać od analizy rynku i zastanowić się nad tym, co może stanowić naszą przewagę konkurencyjną. Moim zdaniem warto też stawiać na innowacyjność, zmieniać utarte schematy działania.
Jakie cechy i umiejętności menedżerów przyczyniają się – Pani zdaniem – do sprawnego zarządzania organizacją, a tym samym kierowania zespołem?
JK: Skuteczni managerowie posiadają silne umiejętności komunikacyjne, które umożliwiają im jasne przekazywanie celów i oczekiwań zespołowi. Po drugie, są dobrymi liderami, potrafiącymi motywować i inspirować pracowników do osiągania wysokich standardów. Powinni być także elastyczni i potrafić dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych, podejmując szybkie i trafne decyzje. Są otwarci na innowacje i ciągłe doskonalenie, aby utrzymać konkurencyjność i rozwój swojego zespołu oraz firmy.
Jakie rady dałaby Pani studentom i absolwentom, którzy dopiero wkraczają na rynek pracy?
JK: Warto być elastycznym i gotowym na zmiany. Rynek pracy ciągle ewoluuje, dlatego polecam otwartość na nowe możliwości i branże. Inwestujcie w swój rozwój osobisty i zawodowy, zdobywając kolejne umiejętności oraz śledząc trendy technologiczne i rynkowe. Poświęcajcie też swój czas na budowanie wartościowych relacji z mentorami, którzy mogą Was wspierać w osiąganiu celów. Powodzenia!
Dziękuję za udział w wywiadzie i życzę dalszych sukcesów.
Rozmawiał, Piotr Binias, Centrum Karier i Współpracy z Absolwentami.
Dołącz do nas